Wisława Szymborska
Kot w pustym mieszkaniu
Umrzeć - tego nie robi się kotu.
Bo co ma począć kot
w pustym mieszkaniu.
Wdrapywać się na ściany.
Ocierać między meblami.
Nic niby tu nie zmienione,
a jednak pozamieniane.
Niby nie przesunięte,
a jednak porozsuwane.
I wieczorami lampa już nie świeci.
Słychać kroki na schodach,
ale to nie te.
Ręka, co kładzie rybę na talerzyk,
także nie ta, co kładła.
Coś się tu nie zaczyna
w swojej zwykłej porze.
Coś się tu nie odbywa
jak powinno.
Ktoś tutaj był i był,
a potem nagle zniknął
i uporczywie go nie ma.
Do wszystkich szaf sie zajrzało.
Przez półki przebiegło.
Wcisnęło się pod dywan i sprawdziło.
Nawet złamało zakaz
i rozrzuciło papiery.
Co więcej jest do zrobienia.
Spać i czekać.
Niech no on tylko wróci,
niech no sie pokaże.
Już on się dowie,
że tak z kotem nie można.
Będzie się szło w jego stronę
jakby się wcale nie chciało,
pomalutku,
na bardzo obrażonych łapach.
I żadnych skoków pisków na początek.
1.Przed Tobą plan pustego mieszkania.Takie projekty ogląda się zwykle zanim kupi się nowe mieszkanie.Ta pustka jest radosna;można wszystko zainscenizować według własnego uznania i potrzeb.
Człowiek wyobraża sobie gdzie postawi meble, na jaki kolor pomaluje ściany; niemal czuje zapach kawy z ekspresu, który właśnie postawił w nowej kuchni...
„Umebluj” to puste mieszkanie, zaplanuj ilu domowników w nim zamieszka, „posadź” kwiaty na balkonie; zastanów się, gdzie będzie legowisko dla kota...
![](https://lh3.googleusercontent.com/blogger_img_proxy/AEn0k_uH2Th9g63Mf7WL5GUcEUwMozP5fJwcPrwcCpYpwROQSWL75e3AnEP5emTuw1A5emMMLyJCcSzQHYiYfiELWTiiH7Pla6xp8zQt3TcklGdqxuJcdx_E-hKRTETisrbinzy-an8NLUjTfEG9Akr7CZhUWdbOz23-fFyaner2KiEcZA=s0-d)
2.
Stało się coś złego. Mieszkanie opustoszało. Kwiaty zwiędły. Został tylko
samotny kot. Korzystając z tego samego planu wyznacz trasę, którą codziennie przemierza w poszukiwaniu
pana/pani.
3. Kot jest zwierzęciem bardzo samodzielnym. Mówi się
nawet, że koty nie przywiązują się do właścicieli. Kot z wiersza Szymborskiej
wyraźnie tęskni, czeka; nawet złości się, że ktoś śmiał zdezorganizować jego
codzienność. Spróbuj odpowiedzieć na pytanie: dlaczego kot, któremu umarł
właściciel jest w pewien sposób w trudniejszej sytuacji, niż człowiek, który stracił
bliską osobę? Zbierzmy pięć argumentów.
·
Człowiek ma
świadomość istnienia śmierci; własnej śmiertelności i wie, że nikt, nawet jego
najbliżsi, nie będzie żył wiecznie. Kotu wydaje się, że jego pan na chwilę
wyszedł...
·
.....................................
·
.....................................
·
.....................................
·
.....................................
4. Koty poruszają się z wielką gracją. Umiesz wyobrazić
sobie kota, który idzie na bardzo
obrażonych łapach? Rozsadza go radość, ale żadnych skoków pisków na początek. Na początek..., ale potem już
można dać upust uczuciom. Napisz monolog kota, w którego życiu ktoś był i był a potem nagle zniknął i
uporczywie go nie było ale wrócił! Zacznij tak:
Jak
mogłeś/mogłaś mi to
zrobić!?...........
Twój Kot
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Pokrytykowałbyś trochę...:) Zapraszam